Głównym celem tego święta jest zwrócenie uwagi społeczeństwa na problemy osób bezdomnych, jak i przełamywanie stereotypów dotyczących bezdomności.

To nieformalne święto zainicjował twórca stowarzyszenia Monar i Ruchu Wychodzenia z Bezdomności Markot – Marek Kotański.

Każda bezdomność to historia, za którą stoi CZŁOWIEK. Choć drogi znalezienia się na ulicy są różne, pewne prawdy są niezmienne, jak ta, że:

  • Bezdomność nie jest wyborem, bo każdy człowiek pragnie mieć dom!
  • Alkohol może być jednym z powodów bezdomności, ale NIGDY nie jest jedynym.
  • Choć trudno nam sobie to wyobrazić, to jednak wiele osób bezdomnych ma pracę! – niestety sezonową i niskopłatną, na tak zwanych „umowach śmieciowych”.
  • Bezdomność dotyka także osób z wykształceniem średnim a nawet wyższym.
  • Bez domu żyją w Polsce nie tylko mężczyźni ale także kobiety i dzieci.

Z różnego rodzaju badań populacji osób bezdomnych wynika, iż w naszym kraju bezdomności doświadcza około 40 tys. osób.

 

Nie bądźmy obojętni. Warto POMAGAĆ.

Źródło informacji: Anna Gródka, Wydział Spraw Społecznych